The Journey Begins

Good company in a journey makes the way seem shorter. — Izaak Walton

01.08.2020 Opoczno – Konskie/Selpia Wielka

Pierwszy dzień wyjazdu. Wyjeżdżamy z Opoczna południowego w kierunku Końskich. Pogoda przyjazna, rowery sprawne humory w trochę gorszej kondycji, niestety nie ma z nami Adama, musiał wyjazd w ostatniej chwili. Trasa nie zachwyca, zastanawiamy się dlaczego Green Velo znane z pięknych śladów dochodzi aż tu. Odpowiedź przyjdzie jutro. Dojeżdżamy do Selpi logujemy się na kempingu. Zalew z daleka prezentuje się nieźle ale bliski kontakt zniechęca nas do kąpieli. Okolica przypomina nadmorski koszmar, komercja najniższych lotów. Mimo to znajdujemy dość fajną pizzerię i dzięki temu spędzany nad zalewem jeszcze kilka godzin w miłej atmosferze.

Na kempingu spotykamy dwóch rowerzystów emerytów, jeden z Cieszyna śpi w aucie z webasto i robi krótkie trasy po okolicy, drugi to prawdziwy podróżnik który zwiedził całą Europę, trochę narzeka na Green Velo ale nie udaje się mu nas zniechęcić.

Zasypiamy po północy, noc jest bardzo zimna i wilgotna, Zalew daje o sobie znać.

Dodaj komentarz